KSIĘGA ZACHWYTÓW

Księga Zachwytów
Wydawnictwo Agora
Warszawa 2016

filip-springer-ksiega-zachwytow-agora-sa-2016-02-20-530x693

Budynki objawiają swą magiczną moc zawsze w momentach nieoczekiwanych. Umożliwiają dialog z pejzażem, pozwalają się nim zachwycić, lepiej go poczuć i zrozumieć. Rozumienie architektury to rozumienie świata, w którym na co dzień przebywamy.

Księga zachwytów to subiektywny przewodnik Filipa Springera po olśnieniach, zachwytach i kilku rozczarowaniach, których doświadczył, przyglądając się polskiej architekturze i pisząc o niej w ostatnich latach. Autor znalazł ciekawe realizacje, które powstały we wszystkich zakątkach Polski po 1945 roku. Z właściwą sobie przenikliwością, erudycją i iście angielskim poczuciem humoru opowiada o najróżniejszych budynkach:

– znanych, jak Pałac Kultury i Nauki w Warszawie

– zupełnie zapomnianych, jak dom handlowy w Mławie

– starych, jak planetarium w Chorzowie

– całkiem nowych, jak Pixel w Poznaniu,

– spektakularnych, jak Sky Tower we Wrocławiu

– niepozornych, jak świetlica wiejska w Rakowni.

Czytając ten przewodnik pamiętaj słowa duńskiego architekta Steena Eilera Rasmussena, że „budynki należy poznawać czynnie” i po lekturze najlepiej wyjdź z domu i spotkaj się z nimi osobiście.

Po „Księdze” można też dryfować jak po stronach internetowych i zawieszać się na tym tekście, do którego nas przyciągnęło ładne zdjęcie albo intrygujący nagłówek, potem wrócić i przeczytać o innym. Przede wszystkim jednak warto potraktować książkę Springera jako lekcję zapomnianej, choć przecież tak oczywistej przyjemności, jaką jest zwiedzanie i doświadczanie budynków na własnej skórze. Sezon na spacery po architekturze uważam za otwarty.
Grzegorz Piątek, Gazeta Wyborcza*

Główną treścią książki są tytułowe zachwyty, przyprawione czasem osobistą refleksją krytyczną autora, nad około setką dzieł pogrupowanych według regionów. Wydanie Księgi zelektryzowało nasz architektoniczny światek, podobnie jak ukazanie się trzy lata temu Lukru i mięsa. Chwalimy się między kolegami liczbą rekordów „zachwytów Springera”
Grzegorz Stiasny, Architektura – Murator*